Archiwa tagu: Jerzy Kobyliński

obyś nigdy nie musiał czekać na naszą pomoc

za nami MARATON  – zbiórka pieniędzy trwa do Świąt.

Siła maratonu polega na tym, że budzi uznanie wobec każdego kto podejmie wyzwanie pokonania 42km.  Tak jest i w naszej AKCJI.

Karolina Gorczyca za metą

Jesteśmy już za metą, opadają emocje, pojawiają się pierwsze analizy, są gratulacje. Dzwoni telefon i  słyszę głos Jerzego Kobylińskiego. Jak pamiętacie, finansista i filantrop z Gdańska przyjął honorowy zakład, ale cóż … jako drużyna pobiegliśmy poniżej założeń. Jerzy wysłuchał opowieści z Dębna, przeczytał relację  i padła propozycja. Skoro w 1908 r wydłużono trasę maratonu, to my również możemy coś pozmieniać.  Jerzy nie odpuszcza, mnie również nie pozwala odpocząć – nie zakończyłeś projektu!

Sebastian Chmara najwyższy i Paweł Januszewski w ciemnej czapce na pierwszej połówce maratonu

Wydłużamy czas zbiórki pieniędzy na nasz główny cel do Świąt Wielkanocnych. Zatem jak przystało na nowoczesnego żebraka XXI wieku serdecznie dziękuję i BARDZO PROSZĘ w imieniu tych, którzy chcieliby przez chwilę jak my wszyscy … po prostu chodzić. Zbieramy na maltańskie obozy integracyjne dla niepełnosprawnej młodzieży.

Do tej prośby przyłączają się wszyscy uczestnicy: Karolina Gorczyca, Paweł Januszewski, Sebastian Chmara, Przemek Miarczyński, Mecenas Andrzej Zwara, oraz wielcy mistrzowie maratonu – Jurek Skarżyński i Wojtek Ratkowski. A propos, to obaj, w szczycie formy, pokonaliby kenijskich biegaczy, zwycięzców tegorocznego maratonu w Dębnie o ponad 1km!

od lewej Tomek Tarnowski, Wojtek Ratkowski i Jurek Skarzyński – przed maratonem

Na trasie maratonu rozmawiałem z Robertem Korzeniowskim, który mało co a pobiegłby w naszej AKCJI. W każdym razie, Robert popiera naszą dobroczynną AKCJĘ i jej sportową formę.

Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich w Warszawie „Pomoc Maltańska”.
Nr rachunku bankowego: PKO BP S.A. 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512
z dopiskiem „darowizna Maraton 2017”

z zagranicy PL 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512

Pozwól Czytelniku, że zajmę Ci jeszcze chwilę.

Kiedy pracowaliśmy nad ulotką dość szybko pojawiło się takie hasło – OBYŚ NIGDY NIE MUSIAŁ CZEKAĆ NA NASZĄ  POMOC. Po paru tygodniach, kiedy ulotka była już dystrybuowana, znajomy zażartował – cooo, nie zdążacie z pomocą :)?

No właśnie -:). Dwuznaczność, która symetrycznie pasuje w takiej luźnej pogawędce. Zaśmiałem się  – my zdążamy – dalej przesunęły się obrazy w mojej głowie: powstał maltański szpital w Barczewie, maltańska przychodnia w Poznaniu wykonała ponad 85 tys diagnoz mammograficznych, w Krakowie zbudowaliśmy ośrodek dla dzieci z porażeniem mózgowym i ich rodzin – dzisiaj wzorcowy z Europie, no i obozy w Szczyrzycu, na które teraz zbieramy fundusze i tak dalej … jest  tego sporo.

Chciałem odpowiedzieć – Ty nie zdążysz pomóc  – ale nic nie dodałem … i dobrze,  bo bym się pomylił. Zdąży.

Tomek T

Przekaż 1%  KRS 0000174988

 

 

Agnieszka Bal – doświadczenie wyjazdu z Zakonem Maltańskim, czyli różnice łączą.

Agnieszka Bal – ze nieodzowną tablicą – jej głosem. Agnieszka zdobyła tytuł CZŁOWIEKA BEZ BARIER 2015 r. Jest patronem honorowym tej akcji. Więcej inf. nt. Agnieszki znajdziesz w zakładce START . / fot. facebook AB /

Dla mnie przygoda z tymi podróżami zaczęła się podczas wakacji przed klasą maturalną,  czyli siedem lat temu.  Pamiętam, że bardzo nie chciałam jechać na Małą Maltą (międzynarodowe obozy Zakonu Maltańskiego – my zbieramy na te, organizowane od 12 lat w Polsce – przypis TomekT).  Wówczas miałam wiele pytań: czy dam radę dogadać się z obcymi osobami, czy będzie fajnie i ciekawie, czy dam radę przetrwać osiemnaście godzin w autobusie w podróży do Włoch…Po wielu rozmowach  w rodzinie, pojechałam. Pierwszą rzeczą,  która rzuciła mi się w oczy i zaskoczyła było takie podejście do każdego człowieka, że przestawało być ważne w jakim języku mówi i w jakim jest się stanie fizycznym. Wszyscy pomagali wszystkim i rozmawiali ze wszystkimi. Największe wrażenie zrobiły na mnie międzynarodowe Msze Święte, podczas których można było usłyszeć modlitwę w wielu językach. To doświadczenie dało mi realny obraz kościoła różnych narodów i języków. W następnym roku pojechałam znowu, tym razem Mała Malta była na Węgrzech.

Agnieszka Bal – na specjalnej tablicy łokciem składa litery w słowa – w ten sposób  porozumiewa się z otoczeniem. – Więcej inf. nt. Agnieszki znajdziesz w zakładce START. / fot. facebook AB /

Podczas obu wyjazdów mogłam porozmawiać nie tylko po polsku, ale i po angielsku z kilkoma osobami. Ostatnim moim wyjazdem z Zakonem Maltańskim  była ubiegłoroczna  pielgrzymka do Lourdes. Jakoś nie zdawałam sobie sprawy z zasad, które obowiązują podczas tego typu wyjazdu. Owszem powiedziano mi o nich wcześniej, ale nie „dotarły” do mnie. Najtrudniej było przez pierwsze dwa dni  myślałam o odłączeniu od grupy i powrocie do domu, ale  udało się opanować sytuację i zostałam. Na każdej pielgrzymce jest moment kryzysu. Doświadczyłam ogromnej życzliwości ze strony wielu osób. Codziennie do późna mogłam przebywać w grocie objawień i zawsze miałam z kim wracać. Opisałam te moje doświadczenia gdyż uważam , że Zakon Maltański jednoczy bardzo różnych ludzi, burzy mury, które sami stawiamy pomiędzy sobą. Dlatego … warto biec dla nich i dla nas. Dziękuję, Agnieszka.


Środki zebrane od darczyńców w tej AKCJI,  wykorzystamy na sfinansowanie uczestnictwa osób niepełnosprawnych z ubogich rodzin, w integracyjnych obozach Zakonu Maltańskiego organizowanych w Polsce. Od 2005 roku, w Opactwie Cystersów w Szczyrzycu (woj. małopolskie), fundacja maltańska organizuje takie integracyjne wakacje. Szacujemy, że 1 osobo-dniówka to  42zł, czyli – 1 zł za 1 km biegu w maratonie. Wspomóż ten cel -:)!

HONOROWY ZAKŁAD – im więcej wpłacimy, im szybciej pobiegną zawodnicy – tym większą kwotę wpłaci JERZY KOBYLIŃSKI, który przyjął honorowy zakład. Jeśli np. Fundacja zbierze 100 000 zł w darowiznach a cała drużyna pobiegnie o 10% lepiej od czasów referencyjnych – Jerzy przekaże 10 000 zł na nasz cel.  [ Chcesz wiedzieć więcej : http://maraton.zakonmaltanski.pl/pomoz/honorowy-zaklad/ ]

Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich w Warszawie „Pomoc Maltańska”.
Nr rachunku bankowego: PKO BP S.A. 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512
z dopiskiem „darowizna Maraton 2017”

z zagranicy PL 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512

 

Honorowy zakład Jerzego Kobylińskiego

Pojawienie się Jerzego Kobylińskiego może oznaczać tylko jedno – strefa kibiców naszej akcji zaczyna mocniej żyć. W pierwszej akcji „Ironman za respiratory” był największym darczyńcą, w drugiej – „Pomoc za ultramaraton” utrzymał równie wysoki poziom, zmuszając naszą drużynę, czyli mecenasa Andrzeja Zwarę i mnie, do odrzucenia ułatwień, a takimi w ultra maratonie górskim Rzeźnika (78km i 3300 m przewyższeń) są np. kijki.

Gdy Jerzy przeczytał zasady naszego konkursu polegającego na typowaniu wyników biegaczy … poprosił o specjalne warunki, koniecznie z dreszczem emocji.

Na początku akcji ustalone zostały czasy wzorcowe w maratonie dla danego zawodnika. Każda minuta szybciej wypracowana przez całą drużynę (od wzorcowych czasów) to 1% więcej od zadeklarowanej kwoty, a każda minuta wolniej to 1% mniej. Górną granicą ryzyka jest +15%. PRZYKŁAD: Mamy 7 zawodników, jedni pobiegną np. szybciej o 2 min., ktoś o 5 min, inny o 7 min, ale też będą wyniki wolniejsze – załóżmy  -4, -3 i -1 min. Podliczamy wszystko: 2+5+7-4-3-1 = +6 co oznacza, że cała drużyna wypracowała +6%.

Teraz kwota. Sumujemy wszystkie nasze darowizny zebrane do (2 kwietnia) od osób prywatnych i mnożymy przez % czasu jaki osiągnie drużyna VIP’ów. Zatem im więcej wpłacą darczyńcy, im szybciej pobiegną zawodnicy tym więcej wpłaci Jerzy – proste!

To mobilizacja tak dla kibiców jak i biegaczy! Np. jeśli fundacja otrzyma 100 000 zł w darowiznach a cała drużyna pobiegnie o 10% lepiej niż czasy wzorcowe, wówczas  Jerzy przekaże 10 000 zł na nasz cel.  Jerzy zna się na liczbach jak mało kto, więc zrezygnował z ujemnych procentów -:) i Fundacja nie będzie musiała płacić Jerzemu za spadek formy czy przetrenowanie drużyny -:)). Postawił również limit zarówno dla kwoty minimalnej jak i maksymalnej, co znane jest tylko Kasi, ale … kwota jest ZNACZĄCA.

Teraz pozostaje mi tylko mobilizować kibiców do aktywności:

Wpłacamy darowizny:

Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich w Warszawie „Pomoc Maltańska”.
Nr rachunku bankowego: PKO BP S.A. 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512
z dopiskiem „darowizna Maraton 2017”

Darczyńców zapraszamy do konkursu z nagrodami, który polega na wytypowaniu czasów jakie na mecie osiągną biegacze. Nagrody wygrywają Ci, którzy będą najbliżej wyniku. W przypadku równego wytypowania decyduje kto wcześniej przesłał zgłoszenie  – szczegóły konkursy znajdują się w zakładce „ konkurs”. Zgłoszenia mailowe przyjmuje Kasia:  k.tarnowska@agencjafm.com.pl

1) kwota minimum 42 zł pozwala na jedno typowanie, 2) na konkretną osobę możesz oddać tylko jeden głos, 3) jeśli przekazałeś więcej pieniędzy to możesz typować więcej osób (każdy typ minimum 42 zł). Zatem komplet zakładów na 7 zawodników to 294 zł.

42 zł to nie tylko 1 zł za 1 km, to również 1 dniówka osoby niepełnosprawnej na integracyjnym obozie.

Nasz ostatni ‘szybki’ konkurs w ostatni weekend spodobał się, więc już w sobotę „szybki” konkurs nr 2. Od godziny 12:00 na stronie WWW i facebooku.

Jak już informowałem – w głównym konkursie dla darczyńców nagród przybyło.

Izu Ugonoh – „W sporcie chodzi o emocje.” Polski pięściarz wagi ciężkiej stoczył 25 lutego w Las Vegas morderczy i bardzo emocjonujący pojedynek z Dominikiem Breazealem

Diverse przekaże karty podarunkowe za 200 zł i 100 zł  – czyli będzie można spokojnie coś fajnego wybrać z kolekcji wiosennej, którą już można obejrzeć w reklamowym filmie. http://www.diversesystem.com/kampania/spring-2017.html

Heritage Hotels Polska – zapraszają do przepięknych miejsc na nocleg ze śniadaniem dla 2ch osób. Mamy 10 voucherów od 3 hoteli: Dwór Kombornia k. Krosna, Hotel Polski w Krakowie, Dwór Prezydencki w Tarnowie.

http://heritagehotels.pl/pl/

Dwór Kombornia

Tomek Tarnowski