Archiwa tagu: Marcin Czapla

Typujemy wyniki 7 zawodników w maratonie

Czas najwyższy przesłać Wasze zakłady -:). Sam próbowałem oszacować swój wynik i okazuje się, że na początku, w listopadzie  kierowałem się marzeniem, w styczniu zaliczyłem kilka mocnych treningów i marzenie przekształciło się w oczekiwanie, chwilę potem byłem przeziębiony i stan ducha zmienił się diametralnie. I tak to jest z każdym z nas. Po raz drugi zapytałem zawodników w jakim stanie zdrowia się znajdują i jak trenowali na początku marca.

Jurek Skarżyński  wlecze jakąś infekcję i nie realizował w pełni swojego planu. Z tego co widać sporo podróżuje zawodowo, był w Gdyni na półmaratonie (19.03), będzie w Poznaniu (25.03) – to z pewnością nie ułatwia.

Karolina Gorczyca tygodniowo pokonywała biegiem 35km, nie miała kontuzji a infekcje zimowe są już za nią. Tak pisze na 3 tygodnie przed maratonem:

Nie nastawiam się na wynik, raczej na cel, jaki przyświeca naszej akcji. Dobra zabawa i chęć niesienia pomocy. Dla tych, którzy szacują mój wynik bliżej 4h lojalnie uprzedzam, że lepiej uczynią, gdy będą szacować bliżej 4.30. Oczywiście powalczę na trasie, ale realnie oceniam swoje przygotowanie:)

Karolina Gorczyca – weekendowe długie wybiegania zaczynają sprawiać przyjemność

Przemek Miarczyński praktycznie cały marzec siedzi na Majorce z kadrą narodową w windsurfingu. Trenował wg. planu i tygodniowo pokonywał ok. 73km. Kiedy zaczął biegać po twardym podłożu pojawiły się problemy, gdyż jego nogi nie są przystosowane do tego rodzaju przeciążeń: łydy bolą i pierwsze kilometry to zawsze męka.
Na sprawdzianie (4.03) uzyskał na 10km 39:55 – pomiar GPS.

PONT na Majorce

Na warunki do przygotowań nie mogę narzekać chociaż, w niektóre dni czasowo ciężko się wyrobić. Drugą połowę lutego i teraz od 6 marca jestem w Hiszpanii gdzie dzięki dobrej pogodzie łatwiej jest zrobić trening. Do Polski wracam trzy dni przed Maratonem. Mam nadzieję, że obędzie się bez infekcji i uda się zrealizować plan na ostatnie dni przygotowań.  

Pawła Januszewskiego i Sebastiana Chmarę spotkaliśmy na konferencji prasowej PKO Banku Polskiego w Warszawie. Obaj lekkoatleci, w doskonałych humorach, zgodnie rozważali szybsze tempo niż te zakładane na początku projektu (4:30 i 4:33). Na treningach bez problemu pokonują 20km w ‘tlenie’, czyli spokojnym tempie konwersacyjnym, co pozwala przyjąć mocniejsze założenia. Brakuje im 30 kilometrowego wybiegania, a na to jest już za późno.

Sebastian Chmara – z humorem godnym Mistrza Świata

Andrzej Zwara, jak to mecenas, objął chyba tajemnicą adwokacką swoje przygotowania, więc wiele ponad to, co Karolina (żona) ujawnia, nie wiemy. Andrzej biega, ale jeszcze nie wybrał strefy czasowej i towarzyszy biegu -:). Jeśli Sebastian i Paweł dołączą do strefy czasowej 4:15 z Karoliną Gorczycą, to Andrzej ma 3 ważne powody, by biec z nimi :)).

Tomek Tarnowski – realizowałem duże obciążenia i na początku marca pokonywałem nawet 81km/ tydzień – co jest na granicy kontuzji (zapalenie ścięgien). Po infekcjach w lutym nie ma już śladu. Na sprawdzianie (4.03) uzyskałem na 10km 42:50 – pomiar GPS. Wojtek Ratkowski powiedział, że jest dobrze i trzeba biec odważnie, więc nastawiam się na złamanie bariery 3:30.

Czytając asekuracyjne informacje, sam miałbym problem postawić większe pieniądze na konkretny czas – tyle zmiennych … Ale! To zabawa, a darczyńcy nie ‘stawiają majątku życia’ jak Aleksy Iwanowicz w ‚Graczu’ Dostojewskiego. Przekazują darowiznę na Fundację i w ten sposób opłacają wakacyjny obóz niepełnosprawnej młodzieży z ubogich rodzin – satysfakcja gwarantowana.    Ustaliliśmy kwotę 42 zł za 1 typowanie i to odpowiada 1 dniówce jednej osoby na takim obozie. Jak to zrealizować? Proste – przekazujesz darowiznę,

Paul Cezanne „Gracze w karty” – najdroższy obraz, na rynku komercyjnym. W 2011 zapłacono za niego 250 mln USD. Eksperci podkreślają doskonale uchwycone emocje graczy.

Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich w Warszawie „Pomoc Maltańska”.
Nr rachunku bankowego: PKO BP S.A. 51 1020 1156 0000 7602 0089 7512
z dopiskiem „darowizna Maraton 2017”.

i wysyłasz maila do Kasi k.tarnowska@agencjafm.com.pl z własnymi typami, (42 zł to jedno typowanie). Twoje dane pozostają do naszej wiadomości, przy nazwisku biegacza pojawi się tylko liczba typowań i zakres czasu jaki obstawiacie. Wszystko już widać na stronie (zakładka KONKURS) gdzie mamy ponad 400 zakładów!  Są i podpowiedzi ekspertów: Krzysztofa Łoniewskiego z radiowej „trójki”, Marcina Czapli ze Sklepu Biegacza i prof. Wojciecha Ratkowskiego -Mistrza Polski w maratonie.

Dzięki sponsorom nagród – Diverse, Ziaja oraz Sklep Biegacza = Biegowy możemy darczyńcom odwdzięczyć się fajnymi nagrodami. Karolina Gorczyca również zaproponowała od siebie specjalną nagrodę – zaproszenie do teatru -:).

To co widzisz to czasy (w) wzorcowe ustalone przez ekspertów na początku akcji, a także (d) czasy zadeklarowane przez samych uczestników. Niżej pokazujemy typowania wszystkich ekspertów.

Jurek Skarżyński (w) 3:15:00

3:13:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

3:05:00 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

3:04:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Karolina Gorczyca (d) 4:15:00

4:10:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

4:00:00 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

4:12:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Przemek Miarczyński (w) 3:15:00

3:20:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

2:59:50 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

3:15:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Paweł Januszewski (d) 4:33:00

4:33:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

3:59:00 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

4:15:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Sebastian Chmara (d) 4:30:00

4:35:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

4:30:00 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

4:20:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Andrzej Zwara (w) 4:15:00

4:15:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

4:15:00 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

4:12:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Tomasz Tarnowski (w) 3:30:00

3:27:00 – Krzysztof Łoniewski  – radiowa ‘trójka’

3:09:30 – Marcin Czapla Sklep Biegacza = Sklep Biegowy

3:15:00 – Wojtek Ratkowski Mistrz Polski w maratonie 84 r.

Wszystkie informacje znajdziecie w zakładce KONKURS … http://maraton.zakonmaltanski.pl/vip-na-start-konkurs/

Powodzenia w obstawianiu, ale pamiętajmy – główny wynik to ilość niepełnosprawnych osób jaką uda nam się wysłać na integracyjny obóz. Dziękuję w ich imieniu – Tomek 🙂

 

buty – ostatni dzwonek

Nie lubię zakupów, ale bez butów nie pobiegnę. Oczywiście buty mam i to nie jedną parę, ale … -:). Są różne teorie, naturalsi mówią, że im mniej amortyzacji tym lepiej i biegają w butach do zdarcia. Dla nich but optymalny to wyklepany, taki który utracił amortyzację, mający spokojnie 1500km na liczniku. Wówczas to mamy mniej lądować na pięcie, bardziej na śródstopiu i wzmacniać układ naturalnej amortyzacji, a tę – Homo Sapiens systematycznie traci od kiedy nałożył buty. Większość jednak jest zdania, że z cywilizacją nie wygramy i buty mają nas chronić. Po 1,5 – 2 tys. km wkładka buta szosowego jest zdeformowana i pogłębia nasze wady. Do tego doświadczeni maratończycy przypominają, że światowa elita biega w butach a nie boso, a pozostali deptacze asfaltu, po 20km walki i tak spadną na piętę, więc amortyzacja musi być. Ja opadam wcześniej -:) więc, nie krytykując naturalsów, szukam butów i tu zaczynają się schody. Modeli biegowych jest bardzo dużo. Skupiając się jedynie na zagadnieniach technicznych uzmysłowisz sobie, że ważnych parametrów jest  kilka. Neutralny – supinujący, a może dla pronatorów? Drop 4mm a może 8, 10, 12mm? Przetaczanie szybsze, czy podeszwa classic? Jaka stabilizacja i czy cholewka ma być bardzo przewiewna? To nie są żarty -:), to są istotne parametry, szczególnie jeśli sobie wyobrazisz 60 -70  000 uderzeń w asfalt z każdorazowym przeciążeniem 2G. Pronacja to naturalne, amortyzujące zgięcie kolana do wewnątrz, ale może być nadmierna, wówczas but dla pronatorów.. W naszej strefie klimatycznej wystarczy normalna cholewka, ale .. pamiętaj jak słonce przygrzeje np. +30stC, to twoja stopa przy asfalcie popracuje w temp +44stC.

Oczywiście możesz przymierzyć model PRO. czyli wyścigowy. Jest prawie o połowę lżejszy, ma niewielką amortyzację, lekką cholewkę, która ma wyprute wszystko co zbędne a waży. Badania fizyki biegu pokazują, że kluczowym czynnikiem w realizacji projektu MU2 – Marathon under 2 hours – jest budowa, a konkretnie waga dolnej kończyny biegacza. Mówiąc krótko – gruba łydka odpada, ciężki but również. Analizy przeprowadzone na profesjonalnych zawodnikach, pokazują, że po przymocowaniu obciążenia ok. 500g tuż nad kostkami, zużycie energii lawinowo rosło już po 15 minutach biegu. Zatem, skoro normalna standardowy but waży ok. 300g (męski US9) a startówka załóżmy 150g, to różnica jest zasadnicza. Problem w tym, że taka wyścigówka wytrzymuje do 300-600km, potem eksperci uważają, że amortyzacja nie chroni.

Wystarczy! Nie ma sensu kombinować, lepiej się zapytać specjalistów. Wiedzą na ten temat bardzo dużo, na video analizie zobaczą jak stawiamy stopy … do biegania warto dobrać buty, a nie tylko kupić pasujące w rozmiarze i kolorze.

połączyły się – Sklep Biegacza i Sklep Biegowy

Dzwonię do Marcina Czapli (świetny biegacz z życiówką w maratonie 2:50) ze Sklepu Biegacza w Gdyni , który jako ekspert typował czasy naszych VIPów (patrz zakładka KONKURS),

Marcin Czapla – nasz ekspert

i pytam o coś dla mnie. Sedno pytania brzmi mniej więcej tak: … Panie Marcinie – szosa, neutralny, rozmiar ok. 45, drop ok. 8-10mm, waga ok. 84kg, celuję w złamanie 3:30. Rozmawiamy o modelach, wsłuchuję się w nowości i w końcu słyszę, że Sklep Biegacza połączył się ze Sklepem Biegowym …  W Gdyni nie ma mojego numeru, więc jadę do Sklepu Biegowego, sprawdzam trzy konkretne modele (Adidas, Brooks, Mizuno), jest merytorycznie, a różnice w modelach interesujące. Nie kupiłem teraz, ale w weekend trzeba podjąć decyzję.

A teraz historia Wojtka Ratkowskiego. W latach 80tych leciał na maraton do Australii, ale linie lotnicze zagubiły bagaż oczywiście z butami. Wojtek czekał do samego końca bez rezultatu i na 10 minut przed zamknięciem sklepu kupił zarezerwowane wcześniej buty. Pobiegł w zupełnie nowych i to z dobrym rezultatem, swój bagaż odzyskał dzień później – może zatem mamy więcej  czasu na zakupy -:)?

Wojtek Ratkowski – Mistrz Polski w maratonie Dębno 1984 r z czasem 2:12:49 – źródło maraton Dębno

Od Sklepu Biegacza = Sklepu Biegowego mamy 10 nagród tj. 10 voucherów po 100 zł. To idealna nagroda …. -:) . Obstawiajcie czasy VIP’ów na mecie, zasady konkursu w zakładce: http://maraton.zakonmaltanski.pl/vip-na-start-konkurs/

powodzenia Tomek

Drużyna – PKO Biegajmy razem

Czasami w sytuacjach gdy jest ciężko, nie wiadomo skąd, pojawia się wsparcie i wszystko zaczyna biec lepiej – mieliście coś takiego? Jedni nazywają to przypadkiem, zrządzeniem losu, regułą wielkich liczb, inni palcem bożym, ja to nazwałem ‘przyszedł mail od Joanny”. Oczywiście jest słabo, bo w nogach mamy sporo kilometrów, samotność i monotonia treningów zaczynają robić swoje, do tego pogoda nie ułatwia, .. ale nie ma co biadolić, bo to właśnie jest  taka opowieść – ma trochę boleć.

Tak … pani Joanna, z działu marketingu PKO Banku Polskiego, poinformowała mnie, że na trasie maratonu otrzymamy wsparcie – będzie nam towarzyszyła biegowa drużyna. To pracownicy banku, 19 osób, które znają się  na bieganiu, mają niejeden maraton na koncie, choć jest osoba, która w Dębnie zadebiutuje :). Zorganizowali się błyskawicznie, chcą pomóc na trasie, biec obok, zmotywować, dołożyć swoją cegiełkę. To świetna wiadomość, bo ‘zając’, albo ‘pace maker’ to osoba, która pomaga rozłożyć tempo i nie musisz się nad tym koncentrować, ale tacy opiekunowie dają znacznie więcej. Dla debiutantów to nieocenione wsparcie, opiekun zorganizuje picie w momencie gdy przy ‘bufecie’ jest tłok i ślisko, przypomni o strategii odżywiania, gdy wpadasz na „ścianę” powie jak przetrwać kryzys, pomoże ci się zebrać gdy zaliczysz glebę. Niby proste, ale za trzydziestym kilometrem wszystko wygląda inaczej.

Czuję wdzięczność, bo wielu z nich pobiegnie dla nas, czyli pośrednio „dla tych, którzy marzą by chodzić”, w ten konkretny sposób pomagając naszej akcji. Z przyjemnością dokładam specjalną zakładkę na stronę WWW pod nazwą „PKO Biegajmy razem”, gdzie możecie poznać  wszystkie osoby.

Mamy kilka stref czasowych i ich opiekunów. Doskonale rozumiem chęć biegnięcia przy boku  mistrzów lekkoatletyki – Pawła Januszewskiego i Sebastiana Chmary – gdzieś  w granicach 4:30 (tzn. maraton w czasie 4 godziny i 30 minut). Nie odmówiłbym sobie 42 kilometrowego biegu w towarzystwie mecenasa Andrzeja Zwary – gdy mecenas się rozkręci, można spędzić wyjątkowo ciekawe 4 godziny zapominając o bieganiu. Oczywistym  będzie tłok wokół strefy 4:15, gdzie wielu będzie chciało mieć fotografię tuż przy Karolinie Gorczycy – to piękna pamiątka, ale kolegów przestrzegę, że może być trudno się skupić.  W strefie 3:45 już trzeba będzie mocno pracować, ale warto, bo z tym czasem będzie walczyła Agnieszka Szymańska – szefowa zespołu marketingu sportowego w Banku. Tak, przy okazji – to fajne, że osoba na kierowniczym stanowisku stanie do tego biegu -:) ! W strefie 3:30 ja będę potrzebował pomocy i to od samego początku. Będę z przyjaciółmi z Trójmiasta – Kasią, Maćkiem, Piotrkiem, ale bardzo się cieszę na osoby z zewnątrz, które nas … uciszą  -:)… tak, tak nawyki gadania  na treningu, podczas wyścigu są zdradliwe. W jeszcze szybszej strefie ustawią się PONT – Przemek Miarczyński i  Rysiek (3:13), który z pewnością założy idealnie równe tempo.

od lewej – Tomek Tarnowski, Rysiek Brożyna, Przemek Miarczyński, Paweł Tarnowski – w tle Diabelski Kamień – największy głaz polodowcowy w okolicach Trójmiasta – to część grupy z Trójmiasta

Co do Jurka Skarżyńskiego to  trudno powiedzieć, może zacząć z jeszcze wyższej pozycji.

Zapraszam do zapoznania się z drużyną „PKO Biegajmy razem” – są zdjęcia i krótkie informacje o każdej osobie. (nowa zakładka)

Jednocześnie pamiętajcie o zakładce KONKURS – przybywa sprawozdań z treningów, które pomogą w typowaniu czasów. Mamy już 81 typowań! Pierwszym z ekspertów, który wytypował wyniki jest Krzysztof Łoniewski z radiowej ‘trójki”, kolejne typy dosłał wczoraj Marcin Czapla kierownik Sklepu Biegacza z Gdyni,

Marcin Czapla kierownik Sklepu Biegacza w Gdyni i nasz ekspert

który, ogólnie mówiąc, zna się na rzeczy – od 17 lat jest w formie, a Maraton pobiegł poniżej 2:50. Miałem okazję parę razy rozmawiać z Marcinem nt. odżywiania, butów do biegania … i szybko odczułem, że wie o czym opowiada. http://www.sklepbiegacza.pl/sklep/gdynia

(foto tytułowe: Agnieszka Szymańska  – szefowa zespołu marketingu sportowego w PKO Banku Polskim)

Tomek Tarnowski